Kiedy myślę o cyberpunku, przed oczami momentalnie staje mi
obraz skrzącego się nachalnym blaskiem neonów miasta podobnego do Tokio. Miasta,
które nigdy nie śpi; zatłoczonego do granic możliwości, głośnego i
hedonistycznego. Jeszcze nigdy nie zetknęłam się jednak z akcją osadzoną w arabskich
realiach – przynajmniej do czasu, gdy w ręce wpadła mi książka Effingera.
piątek, 14 sierpnia 2015
czwartek, 13 sierpnia 2015
008. Nocne zwierzęta - Patrycja Pustkowiak
Tamara Mortus to kobieta, która nie ma absolutnie żadnych oporów odrzuceniem zalotów znajomego i wyzwaniem go od „sflaczałych kutasów” w środku całkiem szykownej restauracji. Równie bezproblemowo przychodzi jej wychylenie całej butelki wina i zapijanie wódką rozmaitych narkotykowych koktajli, imprezowej mieszanki ketaminy i mefedronu zaserwowanej w słodkich oparach marihuany. Czasami miewa jednak trudności z rozpoznaniem twarzy ponuro spoglądającej na niej z lustra; pooranej drobnymi zmarszczkami cery, ust opuchniętych od otrzymanego ubiegłej nocy ciosu i rozszerzonych źrenic przywodzących na myśl studnie bez dna.
środa, 12 sierpnia 2015
007. Sputnik Sweetheart - Haruki Murakami
Książki Murakamiego są jak wino. Charakterystyczne, dziwnie nazwane, dobrze wyważone i podbite melancholijnym posmakiem. Można po prostu spędzić przy nich miłe popołudnie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wracać do nich raz za razem i się zachwycać.
sobota, 8 sierpnia 2015
006. Wurt - Jeff Noon
Kot Gracz zaprasza czytelnika do zanurzenia się w świat
niesionych hajem mieszkańców Manchesteru. Wurtujesz? Tutaj każdy rozpuszcza
sobie na języku różnobarwne piórka, które pozwalają na przeżywanie skrzętnie
dopracowanych scenariuszy. Narkotyczne wizje dzielą się na podkategorie;
niektóre z nich, szczególnie egzotyczne i niebezpieczne, sprzedawane są jedynie
spod lady, a zdobycie okazów kolekcjonerskich graniczy z cudem.
niedziela, 2 sierpnia 2015
005. Baśniarz - Antonia Michaelis
Czasami natrafia się na książki, które po przewróceniu
ostatniej strony wywołują myśl: co ja właśnie przeczytałam?
Zareagowałam tak kończąc lekturę „Baśniarza”, książki o zgniłozielonej okładce
i enigmatycznym opisie z tyłu.
„Baśniarz” pozwala nam poznać Annę, dziewczynę żyjącą, w jak
sama to nazywa, „mydlanej bańce”. Poraża niewinnością, wydaje się być ułożoną,
młodą kobietą o jasnych priorytetach. Jej życie wypełnione jest przygotowaniami
do nadchodzącej matury i ćwiczeniem gry na flecie. Pewnego dnia znajduje
podniszczoną lalkę należącą do młodszej siostry Abla - tytułowego Baśniarza,
buntowniczo nastawionego do życia chłopaka o niejasnej przeszłości i równie
niejasnych źródłach dochodów.
piątek, 31 lipca 2015
004. Utrata - Rachel Van Dyken
Zawsze z pewną nieśmiałością sięgam po książki wychwalane pod niebiosa w internetowych recenzjach. Z jednego prostego powodu - obawiam się rozczarowania. Muszę się Wam przyznać, że z nurtem Young Adult nie jest mi zbytnio po drodze, a w przypadku "Utraty" i okładka nie nastrajała optymistycznie. Ot, młodociany playboy przygryzający kciuk w geście mającym powalać na kolana i bijący po oczach tytuł.
środa, 29 lipca 2015
003. Cwaniary - Sylwia Chutnik
Życie chuliganki nie jest łatwe, szczególnie gdy spod starej koszulki wystaje niedający się już ukryć brzuszek. Ósmy miesiąc. Pamiątka po ukochanym, po facecie z którego życie uleciało przez jedenaście ran zadanych nożem w warszawskiej bramie. Nie ma ani chwili wytchnienia nawet podczas wizyt na cmentarzu. Tatuaże i widoczna ciąża wywołują poruszenie wśród moherowej loży szyderców. Jak ona to wszystko znosi? Siłą napędową Haliny Żylety jest pragnienie słodkiej wendetty, zwodnicze podszepty nakłaniające do ruszenia na ustawkę po wlaniu w siebie "małpki" kupionej podstępem w monopolowym. Dla chorej babci na żylaki, wiadomo. Żeby świat był troszkę łatwiejszy do zniesienia, a ten cholerny autobus aż tak się nie spóźniał.
wtorek, 28 lipca 2015
niedziela, 26 lipca 2015
002. Żółta tapeta (The Yellow Wallpaper) – Charlotte Perkins Gilman / Stetson
Czy można napisać zajmujące opowiadanie oparte na motywie tapety ściennej?
Choć „Żółta tapeta” może być
interpretowana na różne sposoby, zaczyna się dość niewinnie i zwyczajnie – przeżywająca
załamanie nerwowe bohaterka przyjeżdża do wiejskiej posiadłości, którą
zatroskany mąż – znany i szanowany lekarz - wynajął specjalnie dla niej.
piątek, 24 lipca 2015
001. Submarino - Jonas T. Bengtsson
"Submarino - metoda tortur polegająca na przytrzymywaniu głowy człowieka pod wodą, dopóki nie zacznie tonąć". Gdyby ktoś z Was jeszcze się nad tym zastanawiał - nie, to nie jest dobry tytuł na niedzielny relaks z książką. Bengtsson po mistrzowsku tworzy klimat wszechobecnej beznadziejności i brudu, pokazując świat, z którego można chcieć jedynie uciec.
Subskrybuj:
Posty (Atom)