piątek, 24 lipca 2015

001. Submarino - Jonas T. Bengtsson



"Submarino - metoda tortur polegająca na przytrzymywaniu głowy człowieka pod wodą, dopóki nie zacznie tonąć". Gdyby ktoś z Was jeszcze się nad tym zastanawiał - nie, to nie jest dobry tytuł na niedzielny relaks z książką. Bengtsson po mistrzowsku tworzy klimat wszechobecnej beznadziejności i brudu, pokazując świat, z którego można chcieć jedynie uciec.

Szare dni wypełnione są brutalnym seksem, narkotykami i nieustanną walką o zaczerpnięcie choć odrobiny powietrza, pochwycenie ulotnej nadziei mogącej dać wyniszczonym bohaterom szansę na lepsze jutro.

 W pierwszej części książki zapoznajemy się z historią Nicka, który właśnie wyszedł z więzienia po odsiedzeniu wyroku za ciężkie pobicie. Nie ma własnego dachu nad głową, "tymczasowo" przebywa w obskurnym hostelu opłacanym przez opiekę społeczną. Jego życie upływa w rytmie schadzek z sąsiadką, treningów na siłowni i taniego piwa. Sąsiadką jest Sofia - kobieta chora na samotność, która próbuje przelać na Nicka swoje problemy. Nick w międzyczasie zostaje samozwańczym mentorem Ivana, brata swojej byłej dziewczyny. Próbuje wprowadzić go w świat płatnego seksu, stopniowo posuwając się do zachowań jeszcze bardziej wyzutych z moralności. Jakby tego było mało, brat Nicka jest samotnym ojcem sześcioletniego Martina i heroinistą. Choć sam nie zaznał ciepła rodzinnego, stara się zapewnić swojemu synowi możliwie jak najlepszy start, w konsekwencji decydując się na wejście w półświatek dealerów narkotyków.

"Submarino" to precyzyjnie napisana, niezwykle dobitna książka zwracająca uwagę na to, od czego zazwyczaj staramy się odwracać wzrok. Każda z przedstawionych w niej postaci ma swoje traumy, dążenia i grzechy. Bengtsson uderza w czytelnika z pełną mocą, nie dając mu zapomnieć o wykreowanych przez siebie sytuacjach nawet po zakończeniu lektury. Co zrobilibyśmy, będąc na miejscu brata Nicka? Czy sam Nick rzeczywiście zasługuje na miano zwykłego kryminalisty? I jak powinniśmy osądzić Sofię? W "Submarino" nic nie jest czarno-białe, a z każdej kolejnej strony wyziera ogrom ludzkich tragedii, nieszczęść i niespełnionych ambicji.

 Bengtsson bezlitośnie wgryza się w umysł czytelnika, jednocześnie serwując mu turpistyczną ucztę na najwyższym poziomie. Mocna, bezkrompromisowa i chwytająca za gardło rzecz zmuszająca do refleksji nad własnym - i nie tylko - życiem.

 Nikt z nas nie jest niegroźny. Niektórzy po prostu nie mieli szansy na skrzywdzenie innych. 

 Autor: Jonas T. Bengtsson
Tytuł: Submarino
Wydawnictwo: Czarne
Data premiery: 11 lipca 2011
Ilość stron: 384 

 Ocena: 9/10



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz